Pomimo odniesionej w sobotnie popołudnie 13.10.2012r. pierwszej porażki w tej rundzie na własnym stadionie przez Spartę to zespół nadal znajduje się w ścisłej czołówce IV ligi. Oborniczanie zdobyli w 12 meczach 19 punktów i plasują się na 6. pozycji.
W środę piłkarze Sparty Oborniki zmierzyli się w Szamotułach w ramach Pucharu Polski z miejscową Spartą. W meczu tym trener oborniczan Mariusz Drewicz dał pograć zawodnikom, którzy na co dzień próbują przebić się do pierwszego składu.
O godzinie 15.30 w Szamotułach oborniczanie rozpoczną swoją tegoroczną przygodę z Pucharem Polski, Rywalem Sparty będzie imienniczka z Szamotuł na co dzień grająca w klasie okręgowej.
Pięć bramek i pierwszą porażkę Sparty Oborniki obejrzeli kibice w sobotnie popołudnie, kiedy to oborniczanie przegrali z Wartą Międzychód 3:2. Sparta rozpoczęła mecz bardzo niekorzystnie, bowiem już w 3 min goście objęli prowadzenie.
Determinacja, walka przez 90 minut gol zdobyty w 88 min meczu i cenne trzy punkty. Tak w skrócie można podsumować sobotnie spotkanie piłkarzy Sparty Oborniki, którzy pokonali 1920 Mosinę.
Kilka stuprocentowych sytuacji, prowadzenie 1:0 przez większą część meczu. To wszystko nie wystarczyło, żeby piłkarze nożni Sparty Oborniki przywieźli trzy punkty z Gniezna. Po jednym błędzie popełnionym w drugiej połowie, oborniczanie tylko zremisowali 1:1 w meczu 10 kolejki spotkań z Mieszkiem Gniezno.
Bramka Mariusza Szyszki zdobyta w 40 minucie meczu, nie wystarczyła aby trzy punkty w meczu z Tarnovią Tarnowo Podgórne zostały w Obornikach. Po błędzie w 51 min meczu i wielu nie wykorzystanych sytuacjach oborniczanie zremisowali 1:1 z rywalem z Tarnowa.
Nie udał się wyjazd do Poznania piłkarzom Sparty Oborniki, którzy ulegli Warcie II Poznań 1:0. W spotkaniu kończącym ósmą kolejkę spotkań, Warta wzmocniona zawodnikami z pierwszego zespołu nie była zespołem zdecydowanie lepszym, jednak po jednym błędzie oborniczan wygrała niedzielne spotkanie.
Remisem 1:1 zakończył się mecz o mistrzostwo IV ligi po między Spartą Oborniki a Sokołem Pniewy. Oba zespoły to beniaminki ligi, które po sześciu kolejkach zajmowały czołowe miejsca w tabeli IV ligi. Sobotnie spotkanie oba zespoły rozpoczęły bardzo spokojnie, dlatego gra toczyła się najczęściej w środkowej części boiska.
