W sobotę 5.04 z inicjatywy Stowarzyszenia Rewitalizacji Cmentarzy Ewangelickich w lasach w pobliżu Wiardunek zorganizowana zostanie akcja sprzątania śmieci “Śmieciobranie”.
O 20:30 rozpocznie się akcja promowana przez WWF “Godzina dla Ziemi” jest to symboliczna akcja uświadamiająca społeczeństwom jak ważne jest dbanie o Ziemię.
Jutro wiele osób zachęconych wiosenną pogodą rozpocznie wiosenne porządki w swoich ogrodach i na działkach. Zgrabiane na kupki odpady, liście, gałęzie najzwyczajniej w świecie są palone. Czy jest to zgodne z prawem?
Obserwując otaczające nas lasy, przydrożne rowy, zaułki można dojść do wniosku, że w dobrym tonie jest obecnie zostawić zawsze i wszędzie po sobie jakiś znak, znak w postaci papierka czy butelki. Zwyczaj ten mocno ugruntował się w głowach dużej części naszego społeczeństwa. Osoby które posiadają inną wrażliwość estetyczną są już raczej w mniejszości. Śmiecenie stało się już nałogiem.
W czasie 19. szczytu klimatycznego ONZ, który rozpocznie się w przyszłym tygodniu w Warszawie, ma powstać światowy fundusz ds. walki ze zmianą klimatu. Już wiadomo, że globalnego porozumienia ws. klimatu w Warszawie nie będzie, ale toczyć będą się negocjacje, które umożliwią jego podpisanie w 2015 roku.
Nowo przyjęte polskie regulacje dotyczące składowania dwutlenku węgla są jednymi z najbardziej restrykcyjnych w Unii Europejskiej. Odpowiedzialny za nie Główny Geolog Kraju zapewnia, że taka operacja będzie bezpieczna dla środowiska. W rzeczywistości najprawdopodobniej niewielu przedsiębiorców zdecyduje się na stosowanie technologii CCS ze względy na wysokie koszty i surowe przepisy.
Rosnąca liczba punktów skupu oraz zbieranych zużytych lodówek, suszarek, komputerów nie jest efektem większych wymogów nałożonych przez ministra środowiska. Jerzy Ziaja, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu uważa, że oficjalne liczby to fikcja, bo wiele elektrośmieci w rzeczywistości ląduje w lasach, a firmy zajmujące się ich recyklingiem, przestają funkcjonować, obawiając się sankcji karnych.
Rozwój sektora związanego z produkcją i instalowaniem małych elektrowni może dać kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy. Polska energetyka ma dzięki temu szansę na przestawienie się na nowoczesne tory, co nie tylko przyniosłoby oszczędności, ale też wpłynęłoby pozytywnie na gospodarczą koniunkturę. Nie oznacza to jednak całkowitego odejścia od węgla – uważa dr Andrzej Kassenberg, ekspert ds. energetyki.