Dogtrekking
Wiosenne słońce mimo (wciąż!) niskich temperatur zachęcają do spacerów, treningów i nauki. Moje psy z pełnym entuzjazmem ruszyły w trasę którą ja „dwunóg” musiałam przebyć kilkakrotnie. Prawdziwym pasjonatem tego sportu jest Boy i maszerowanie z nim jest prawdziwą przyjemnością. Na początku treningów – nauczony chodzenia przy nodze – nie mógł zrozumieć dlaczego w DT oczekuję od niego innego zachowania. Teraz już doskonale wie, że gdy zakładamy szelki i biorę kije to spacer będzie inny…bardziej wyczynowy.
- Utworzono .