W sobotę piłkarze nożni Sparty Oborniki rozegrali kolejny mecz sparingowy w okresie przygotowawczym. Tym razem rywalem oborniczan była Nielba II Wągrowiec.
W niedziele swój kolejny mecz sparingowy rozegrali piłkarze Sparty Oborniki. Tym razem na boisku w Wągrowcu rywalem oborniczan była drużyna Błękitnych Wronki.
W czwartkowy wieczór piłkarze nożni Sparty Oborniki mieli możliwość zmierzyć się z przebywającym na obozie przygotowawczym Koralem Dębnica. Rywal na co dzień walczy o punkty ligowe w III lidze pomorsko – zachodniopomorskiej.
Aż 12 zawodników zdobywało jesienią bramki dla Sparty Oborniki. Jest to oczywiście bardzo pozytywne, jednak jeżeli bliżej przyjrzeć się strzelcom bramek, widocznym staje się problem braku klasycznego napastnika w obornickiej drużynie.
Przegraną zakończyli tegoroczne rozgrywki piłkarze nożni Sparty Oborniki, przegrywając w Margoninie z miejscowym Leśnikiem 1:3. Przed meczem nikt jednak nie spodziewał się takiego końcowego wyniku, tym bardziej, że to Spartanie już w 4 min meczu objęli prowadzenie po bramce Jakuba Paździerskiego. Niestety błędy, oraz niewykorzystane sytuacje spowodowały, że oborniczanie niczym Robin Hood „rozdają” punkty ostatnim drużynom w tabeli.
Pięć żółtych kartek i jedna czerwona, to dorobek piłkarzy Sparty Oborniki, którzy w sobotę przegrali ostatni mecz rundy jesiennej z Notecią Czarnków 1:0. Przed spotkaniem to oborniczanie byli faworytem tego meczu, bowiem w ligowej tabeli zajmowali miejsce dużo wyższe niż zespół z Czarnkowa. Boisko jednak zweryfikowało wszystko, pokazując że w tej lidze nie ma zespołów słabych, a o każdy punkt trzeba po prostu walczyć.