LKS Lipa awansował na trzecie miejsce

Lipski Klub Sportowy wygrał w Obrowie i awansował na trzecią pozycję w tabeli 2 grupy wielkopolskiej A-klasy.
Po meczu w Gaju Małym kibice LKS z niepokojem wyczekiwali wieści z Obrowa. Wysoka przegrana z Zielonymi i to do "zera" pokazała, że drużyna trenera Mariusza Drewicza nie jest w optymalnej formie.
Ciągle brakuje nam gry - mówi Sławomir Osak. W Gaju Małym gospodarze grali wysokim pressingiem utrudniając nam rozgrywanie piłki. Nie potrafiliśmy znaleźć recepty na nich - wspomina obrońca LKS.
W Obrowie LKS wygrał 4:0, ale i tu Osak widzi pewne niedoskonałości w swoim zespole:
Objęliśmy prowadzenie ok. 10 minuty. Wraz z upływem czasu podwyższaliśmy prowadzenie i kontrolowaliśmy wydarzenia. Ciągle jednak brakuje nam gry.
Lipski Klub Sportowy awansował po tym weekendzie na trzecią pozycję. To efekt remisu Rożnovii z GKS Tarnovia lll. W środę LKS rozegra bardzo ważny mecz. Na boisku w Lipie zaprezentuje się wicelider z Gałowa. Kłos w niedzielne popołudnie pokonał w Ryczywole Golnicę 5:2.
Byki Obrowo - LKS Lipa 0:4 (0:2)
Bramki: Szymon Szacht 2, Gracjan Olech 1, Łukasz Chmielewski 1
Foto: mbojnowski.pl