Przejdź do głównej treści

Posłowie i senatorowie PiS naprawdę wierzą w Finis Poloniae!

| Jan Filip Libicki | Polityka

Oni naprawdę są głęboko przekonani, że grozi nam dyktatura. Że grożą nam rozbiory. Że to jest Finis Poloniae, jak mawia prezes.

Przedwczoraj w południe, po skończonym wcześniej posiedzeniu Senatu nowej kadencji, usiadłem sobie w barze za sejmową kratą. Chciałem zjeść obiad. I jednocześnie, jedząc go, słuchałem co mówią parlamentarzyści PiS. 
Oni naprawdę są głęboko przekonani, że grozi nam dyktatura. Że grożą nam rozbiory. Że to jest Finis Poloniae, jak mawia prezes. W związku z tym mam 3 refleksje. 

Pierwsza. Jeśli naprawdę w to wierzą, to – delikatnie mówiąc – mają poważny problem mentalny. 

Druga. Jeśli to mówią, bo przez lata, im się bardziej skrajne mówiło, tym się w partii bardziej zyskiwało, to informuję łaskawie, że kampania wyborcza się skończyła, a do następnej prezes – choćby z racji wieku – już tej partii nie poprowadzi. 

I wreszcie trzecia. Ja wiem, że na manifestacjach smoleńskich, byli tacy ludzie, którzy krzyczeli do Jarosława Kaczyńskiego ty jesteś Polską. 

I tak. To jest prawda. To jest polityczny koniec Jarosława Kaczyńskiego. Ale na szczęście jeszcze nie jest tak, że koniec prezesa jest równoznaczny z końcem Polski. 

Nawet większość w PiS to wie. Tak jest tylko dla ludzi mentalnie chorych, albo absolutnych, mentalnych ekstremistów. 

Jesteście tacy, większość parlamentarzystów PiS?

                                                                                        Jan Filip Libicki

Kandydat bezpartyjny na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, popierany przez partię albo szef partii, który twierdzi, że jest niezależny – czy to ma sens? Czy partie polityczne chcą oszukać wyborców?
Świadczenie pieniężne z tytułu pełnienia funkcji sołtysa będzie przysługiwało po 7 latach. Poinformował o tym Poseł na Sejm RP Adam Luboński.
Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...
Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.
Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.
Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.
Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.