Warbus chce iść do sądu! (audio)

W jednej z obornickich gazet w dniu 23.09.2012r ukazał się artykuł pt. „Kierowca pijący z puszki i opuszczony autobus” dotyczący rzekomego porzucenia miejsca pracy przez nietrzeźwego kierowcę. Na te rewelacje ostro zareagowała firma Warbus, świadcząca usługi komunikacyjne.
Autor artykułu na podstawie przekazanych mu informacji od "naocznego" świadka twierdzi, że kierowca autobusu linii 23 najprawdopodobniej pił alkohol podczas jazdy . Powiadomiona policja odnalazła, wg tygodnika, pusty autobus na obornickim rynku, który rzekomo stał tam porzucony.
Zarząd Warbusu nie pozostał bierny na powyższe zarzuty, sam sprawdził ich prawdziwość. Okazało się, że faktycznie było zgłoszenie na komendę policji w Obornikach, ale nie sporządzono nawet z tego tytułu notatki. Autobus zgodnie z ustaleniami stał na dworcu autobusowym. Kierowca zobowiązany jest do odbywania przerw między kursami. Przerwy może wykorzystywać zgodnie z własnymi potrzebami i nie jest zobowiązany do przebywania przy pojeździe.
Firma zarzuca autorowi tekstu brak wiedzy na temat funkcjonowania komunikacji miejskiej i brak znajomości przepisów dotyczących czasu pracy kierowców.
Autobusy komunikacji poruszają się tylko i wyłącznie po wyznaczonych trasach. Pasażerowie mają też możliwość kontaktu 24h z tzw. dyżurem dyspozytorskim, gdzie mogą uzyskać wszelkie informacje związane z kursowaniem autobusów. Dzięki pełnej kontroli możliwe jest ustalenie szczegółów, co się dzieje na poszczególnych liniach. Zarząd Spółki zdumiony jest faktem, że nikt nie zwrócił się w tych okolicznościach o uzyskanie danych personalnych kierowcy.
Warbus zapewnia, że do obsługi komunikacji dobierani są najlepsi kierowcy, nad którymi czuwa personel dbający także o ich stan psychofizyczny. Wszystko w trosce o dobro pasażerów. Spółka nie rozumie dlaczego autor tekstu opiera się tylko na subiektywnej ocenie informatora szczególnie, że nigdzie nie można otrzymać potwierdzenia rewelacji świadka.
W związku z oskarżeniami godzącymi w dobre imię i wizerunek firmy Zarząd Warbusu, w przypadku braku sprostowania, rozważa skierowanie sprawy do sądu.
Wypowiedz Dyrektora Generalnego Warbus - Pawła Szymonika dla portalu eoborniki.pl:
![]() |
||
{audio}2012-10/Warbus03m.mp3{/audio} |