W pożarze stracili majątek (foto)

Sara i jej dwójka dzieci potrzebują pomocy. W poniedziałkowym pożarze stracili swój dobytek.
Poniedziałek to czarny dzień w życiu Sary i jej dzieci. W wyniku pożaru rodzina straciła cały swój dobytek.
Wspomóżmy koleżankę i mamę dwojga wspaniałych dzieciaków które na codzień Sara sama wychowuje . Mają tylko siebie... i Was! Pomóżmy Sarze stanąć na nogi, i stworzyć dla dzieci namiastkę normalności - apeluje przyjaciólka rodziny Kamila Pietz.
Lenka ma 10 lat, a jej brat Brajanek 7. Sara wychowuje dwójkę dzieci sama.
Mieszkanie, które uległo spaleniu Sara wynajmowała. Był to jej i dzieci kawałek miejsca na ziemi, który w ułamek sekundy, dosłownie przestał istnieć. Spłonęło wszystko. W wyniku pożaru spłonęły m.in pomoce naukowe, których nie da się uratować. Dzieci potrzebują laptopów do nauki .
W chwili obecnej potrzebne są jeszcze m.in.: zabawki dla dzieci, gry, klocki, dywan, stolik kawowy, czy regał na książki. Szczegółowych informacji można uzyskać u Kamili Pietz - tel. 739 048 416.
Rodzinie można pomóc także zasilając konto zrzutki. Numer konta znajdziecie na stronie zrzutka.pl