Jak dbać o powietrze w domu
To, jakim powietrzem oddychamy, ma niebagatelny wpływ na nasze samopoczucie i ogólny stan zdrowia. Warto zadbać szczególnie o warunki panujące w naszych domach, gdzie spędzamy dużo czasu – pracujemy, bawimy się i odpoczywamy. Jakie kroki możemy poczynić, by poprawić jakość wypełniającego nasze wnętrza powietrza?
Czyste powietrze to podstawa
Domowe powietrze pełne jest kurzu, drobnoustrojów i wielu alergenów. Stanowią one szczególne zagrożenie dla osób podatnych na ich działanie, wywołując wiele uprzykrzających codzienne życie dolegliwości (jak choćby kichanie czy katar). Szczególnie odczuwalne jest to w okresie jesienno-zimowym, gdy powietrze w naszych mieszkaniach na skutek działającego ogrzewania ulega przesuszeniu, a kurz unosi się wraz z falami ciepła bijącymi od grzejników. Ja radzić sobie w takiej sytuacji? Szczególnie ważne jest regularne sprzątanie – wycieranie kurzów mokrą szmatką, częste odkurzanie i zbieranie pyłu nagromadzonego na kaloryferach. Pamiętajmy też o częstym wietrzeniu, które umożliwi usunięcie z domu powietrza pełnego dymu papierosowego, zarodników grzybów, pyłków czy nawet toksycznych substancji uwalnianych z materiałów budowlanych. Aby ograniczyć ilość kurzu obecnego w mieszkaniu zrezygnujmy w grubych, włochatych dywanów, zasłon oraz zbyt wielu dekoracji. Nie zapominajmy także, że obecności i namnażaniu się drobnoustrojów sprzyja również wysoka temperatura. Lepiej więc przykręcić grzejniki – w ten sposób unikniemy też nadmiernego przesuszenia powietrza.
Dużą rolę w oczyszczaniu domowego powietrza pełni także odpowiedni wyciąg kuchenny – włączony podczas gotowania pochłania cząsteczki tłuszczu i zapachy, skutecznie niwelując ich ilość wewnątrz pomieszczenia.
Zbyt sucho, zbyt wilgotno
Właściwy, zdrowy dla człowieka poziom wilgotności powietrza w pomieszczeniach waha się w granicach od 40 do 60%. Niestety, nie wszędzie jest on zachowany – zarówno zbyt mała, jak i zbyt duża wilgotność powietrza negatywnie oddziałuje na nasze zdrowie.
Przesuszone powietrze jest przyczyną rozwoju infekcji, wysychania błon śluzowych czy choćby nieżytu nosa. Ze zjawiskiem tym możemy jednak skutecznie walczyć. Wystarczy rozwiesić mokry ręcznik na kaloryferze, który wysychając, delikatnie nawilży powietrze. Możemy również zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza – za jego pomocą łatwo utrzymamy wilgotność na odpowiednim poziomie. O tego typu urządzeniach można poczytać np. w poradniku Castoramy.
Nie można zapomnieć, że równie szkodliwa co zbyt suche powietrze jest nadmierna jego wilgotność. Zawilgocenia pomieszczeń skutkuje przede wszystkim ryzykiem pojawienia się pleśni i grzybów, czyli mikroorganizmów odpowiadających za rozmaite problemy zdrowotne. Innymi objawami takiego zjawiska będą też nieprzyjemny zapach i wilgotna odzież, zaparowane okna bądź nawet odpadający od ściany tynk. Jeśli skala zjawiska jest dość duża, sięgnijmy po osuszacz, który wchłaniając wilgotne powietrze, spowoduje jego schłodzenie i w efekcie wykroplenie się wody. Jeżeli natomiast zjawisko to pojawia się sporadycznie, wystarczy, że będziemy pamiętać o regularnym wietrzeniu pomieszczeń i ogrzewaniu ich.