Skip to main content

Pierwsza przegrana KS Auto Wicherek

| KS AUTO Wicherek | Piłka nożna

Potwierdziły się przedmeczowe założenia, zgodnie z którymi drużyna Auto Wicherek Oborniki zabrała na mecz z TAF'em Euro-Drób Toruń tylko sześciu zawodników z pola oraz jednego, w pełni sprawnego, bramkarza. W rezerwie pozostał, leczący w dalszym ciągu kontuzję kolana, Gracjan Stankiewicz. Mimo dzielnej postawy, nasi zawodnicy nie zdołali wywieźć z Torunia nawet punktu, a zmęczenie przełożyło się na skuteczność, a raczej jej brak, w szeregach Auto Wicherka.

Mecz rozpoczął się od dwóch groźnych ataków gości, po których dwukrotnie z najbliższej odległości strzelał Mateusz Ostrowski. Za pierwszym razem piłka przeleciała nad poprzeczką toruńskiego golkipera, natomiast przy drugiej próbie nie miał on absolutnie żadnych szans i od drugiej minuty Auto Wicherek Oborniki prowadził w Toruniu 1:0. Warto dodać, że przy obydwóch akcjach astystował Mikołaj Siwecki.

Przez kolejne minuty gra oborniczan wyglądała dobrze, była uporządkowana i skuteczna w obronie. Piłkarze TAF'u bezustannie konstruowali ataki pozycyjne, z którymi dobrze radzili sobie oborniczanie. Ci z kolei nastawieni byli na grę z kontrataku. Kilkoma niezłymi interwencjami popisał się też Bartosz Andrys, który bronił dostępu do bramki Auto Wicherka.

Wąska ławka rezerwowych szybko dała się jednak we znaki. Po kilkunastu minutach gry toruński TAF całkowicie zepchnął coraz bardziej zmecznonych gości do obrony, przez co ich kontrataki nie były już tak szybkie i dynamiczne. Auto Wicherek walczył i bronił się dzielnie bardzo długo i mając nadzieję na dotrzymanie korzystnego wyniku do końca pierwszej połowy, na trzy minuty przed jej zakończeniem torunianie, po wielu wcześniejszych próbach, doprowadzili do wyrównania.

Po stracie gola niezłą akcję przeprowadzili zawodnicy z Obornik, po której Mikołaj Siwecki uderzył nieczysto piłkę na 5. metrze, jednak bramkarz TAF'u zdołał wybić ją na aut. Oborniczanie wywalaczyli jeszcze rzut wolny przy lini końcowej boiska, jednak po jego wykonaniu jeden z zawodników toruńskiego TAF'u zdołał przechwycić piłkę i po tym kontrataku torunianie zdobyli kolejnego gola. Chwilę później było już jednak 3:1. Spóźniony powrót oborniczan wykorzystali piłkarze z Torunia i wychodząc do kontry w przewadze, na niecałe 30 sekund przed zakończeniem pierwszej części gry, zdobyli trzeciego gola. 3 bramki w 3 minuty wstrząsnęły Auto Wicherkiem.

Druga połowa również przebiegła pod dyktando gospodarzy. Choć oborniczanie rozpoczęli ją z większym impetem i bardziej zdecydowanymi atakami, to po jednym z kontrataków kolejny cios zadali zawodnicy TAF'u Toruń aplikując naszej drużynie czwartego gola. Po tej bramce, dwie świetne okacje stworzyli sobie zawodnicy Auto Wicherka. Najpierw Mikołaj Siwecki, po dalekim wyrzucie Bartosza Andrysa, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak trafił wprost w wychodzącego golkipiera gospodarzy, a następnie świetnym dryblingiem oraz zgraniem popisał się na skrzydle Marek Majchrzak, który wystawił piłkę Bartoszowi Nogalskiemu, a ten mając przed sobą tylko bramkę trafił prosto w bramkarza.

Od 30. minuty oborniczanie zdecydowali się na grę w przewadze wycofując do kolejnych ataków bramkarza. Obrona toruńskiego zespołu była jednak dobrze zorganizowana i szczelna, przez co nie udało się ani razu umieścić piłki w siatce gospodarzy. Udała się za to ta sztuka gospodarzom, którzy dalekim strzałem na pustą bramkę zdołali podwyższyć wynik na 5:1 i taki rezultat utrzymał się już do końca meczu.

TAF Toruń wykorzystał w tym meczu wszystkie słabości rywali i zasłużenie wygrał z drużyną Auto Wicherka. Goście nie mieli w tym spotkaniu wystarczającej siły rażenia i choć stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, zabrakło ostatecznie precyzji do ich wykończenia. Z pewnością duże zmęczenie wpłynęło też na to, że akcji oborniczan było jak na lekarstwo i że nie było w nich takiego animuszu, do jakiego przyzwyczaili nas piłkarze Auto Wicherka w tym sezonie. To dopiero pierwsza porażka naszego zespołu w tej kampanii, a rezultat z pewnością nie odzwierciedla siły naszego zespołu, który w tym spotkaniu był wyraźnie zdziesiątkowany. Nie ma co się załamywać przed kolejnym spotkaniem, a szansę na rehabilitację nasi piłkarze będą mieli już w przyszły weekend i to przed własną publicznością, ponieważ do Obornik przyjedzie zespół UKS Orlik Mosina.

TAF Euro-Drób Toruń 5:1 K.S. Auto Wicherek Oborniki

gol: Mateusz Ostrowski

żółta kartka: Mateusz Ostrowski

Pełen zapis meczu znajduje się na stronie toruńskiej drużyny: http://taf.futbolowo.pl/

Dla kogo mistrzostwo, dla kogo puchary?

Przerwa zimowa powoli dobiega końca, a polskie kluby wybrały się na obozy przygotowawcze, aby szlifować formę przed wznowieniem rozgrywek. Po pierwszej części sezonu liderem tabeli jest Śląsk Wrocław, a za jego plecami plasują się takie ekipy jak Lech Poznań, Raków Częstochowa czy Legia Warszawa,...

Ile zarabia sędzia w ekstraklasie? Znamy widełki

Piłka nożna to jeden z popularniejszych sportów w Polsce. Wszystko dlatego, że na meczach jest doskonała atmosfera, a rozgrywki piłkarskie same w sobie są świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu.

Wakacje rozpoczęli piłkarze Akademii Piłkarskiej Reissa (foto)

Wiosenny sezon Wielkopolsko Lubuskich Lig Piłkarskich organizowanych przez Akademię Piłkarską Reissa dobiegł końca. Idealnym podsumowaniem był wielki finał rozegrany na trawiastych boiskach w Dolsku w sobotę 25 czerwca w kategorii orlik oraz młodzik. Turniej odbył się pod honorowym&nb...

Zmiany w terminarzach rundy wiosennej

Wydział Gier i Ewidencji Wielkopolskiego ZPN dokonał aktualizacji terminarzy wynikającej z konieczności zawieszenia rozgrywek wskutek obostrzeń związanych z sytuacją epidemiczną.

Sukces Akademii Piłkarskiej Reissa z Rogoźna (foto)

 Krzysztof Matoga został wybrany MVP turnieju podczas sobotnich zmagań w Arena Dębiec.

Co dalej z rozgrywkami piłkarskimi?

Wielkopolski Związek Piłki Nożnej podejmie decyzje o losie rozgrywek w sezonie 2019/2020 do 11 maja.

Pakiet pomocowy dla klubów piłkarskich

Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił pakiet pomocowy dla klubów piłkarskich