W 14 edycji Poznań Maraton wśród mieszkańców gminy Oborniki nie mogło zabraknąć reprezentantów UKS TS Oborniki.
Tradycją stał się start prezesa klubu Andrzeja Irackiego dla którego to 2 start w maratonie a wiosną 2013r reprezentował gminę Oborniki w pół maratonie. W tym roku do naszej ekipy dołączył Michał Iracki zawodnik drużyny drugoligowej( prywatnie syn Andrzeja Irackiego), dla którego to debiut w biegach maratońskich .Zawodnicy udowodnili że treningi tenisa stołowego , to nie tylko stanie przy stole i odbijanie piłeczki, ale również trening ogólnorozwojowy, po którym o wiele łatwiej przygotować się do takiej imprezy .Niejednokrotnie można było ich zobaczyć razem biegających na terenie naszej gminy. Obaj ukończyli maraton z tym samym czasem 3:49:32(czas netto 3:48:15).
Razem wspólnie przyznali że w następnym maratonie na pewno pobiegną i postarają się namówić większą liczbę zawodników z UKS TS
Przypomnijmy że to kolejna impreza biegowa na której startuje ekipa UKS TS Oborniki .W kwietniu tego roku, 5 zawodników uczestniczyło w biegu papieskim organizowanym w Obornikach.
Drużyna UKS TS pokazała, że nie tylko tenis stołowy jest ich silną stroną . Jak przyznają wszyscy zawodnicy: „ liczy się aktywność fizyczna”.
W sobotę 21.09.2013r w sali sportowej w Objezierzu odbyły się dwa mecze tenisa stołowego II ligi mężczyzn. W pierwszym meczu UKS TS Oborniki zmierzył się z RLKTS OCHMAN Raszków. Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, gdyż jeden z zawodników z Raszkowa miał problemy z dotarciem na mecz. Po dotarciu zawodnika mecz mógł się rozpocząć. Gospodarze okazali się niezbyt gościnni i wygrali pewnie 6:4.
Zespół z Obornik wystąpił w składzie:
Jakub Strzępka
Wojciech Waligórski
Miłosz Sobkowiak
Michał Iracki
Patryk Wołodżko
W drugim meczu tego dnia drużyna z Obornik zmierzyła się z LKS TAJFUN Ostrów Wlkp. Przyjazd zawodników z Ostrowa był bardzo ciekawym wydarzeniem gdyż drużyna z Ostrowa bardzo wzmocniła się przed sezonem i uchodzi za jednego z faworytów naszej grupy.
Po ciekawych spotkaniach UKS TS Oborniki uległ drużynie z Ostrowa 3:7.
