Przejdź do głównej treści

Satysfakcja vs. żal. Nowa płyta Martyny Jakubowicz

| KubaP | Zapowiedzi kultura

Nowa płyta Martyny Jakubowicz Najpierw się zachwyciłem. Przesmutną "Anty-kolędą", wrzuconą do Trójki na kilka dni przed Świętami. Pełna smutku, wysmakowana pieśń samotnej kobiety rozliczającej się z życiem i Bogiem. Piękna.
Wiedziałem już, że nową płytę Martyny Jakubowicz muszę mieć. Zawsze ją ceniłem, nuciłem piosenki. Po pijaku razem z innymi wyłem, że w domach z betonu nie ma wolnej miłości. Nawet akordy na gitarze mi wychodziły same spod ręki - taki to klasyk.

Były jeszcze inne piękne pieśni (do dzisiaj się zastanawiam, czy wers "i żeby ziemia zadrżała" to faktycznie nawiązanie do Hemingway'a), nawet te mniej znane. Bo w końcu Kołysankę dla misiaków znają wszyscy, nie?

Martyna Jakubowicz ma (ja to tak widzę) na naszej muzycznej scenie pozycję nienaruszalną. Jest bodaj jedyną tak charakterystyczną i rozpoznawalną i jedyną tak prawdziwą artystką szeroko rozumianego nurtu folk z hippisowskimi korzeniami. No właśnie - "prawdziwą". Sama nie pisze tekstów (autorem jest Andrzej Jakubowicz), ale brzmią one do bólu wiarygodnie - jak z serca i mózgu wyrwane. Z serca i mózgu Martyny.

Na gitarze gra jak przy ognisku, nie jest świetną wokalistką, nie jest nawet dobrą wokalistką. Nawet na płytach studyjnych nie może pochwalić się mocnym, czystym, głosem. Nie dźwięczy jak Joan Baez, nie chrypi rozdzierająco jak Janis Joplin. nuci, tak trochę od niechcenia. I jest nie do podrobienia*.

Ten przydługi wstęp był konieczny. Bo, oprócz dużej satysfakcji z posiadania nowej płyty Martyny Jakubowicz "Okruchy życia", mam też trochę żalu.

Satysfakcji - bo muzycznie cały album jest znakomity. Bardzo spójny, aranżacyjnie bardzo konsekwentny (doskonała robota Marcina Pospieszalskiego), wykonawczo świetny (Łukasz Matuszyk z cudnym akordeonem wręcz genialny), brzmieniowo w pełni satysfakcjonujący (jeden z pierwszych ważnym albumów nagranych w nowym studio w Lubrzy).

Satysfakcji - bo Martyna Jakubowicz nadal pozostaje tym, kim była. Nadal jest (mimo przybywających lat i zmieniającego się wyglądu) tą dziewczyną z gitarą, która nieco naiwnym, takim dziewczęcym nieśmiałym głosem nuci sobie te piosenki. 

Żalu - bo w warstwie tekstowej (A.Jakubowicz też jest w tym konsekwentny) pojawia się trochę quasi-poetyckiego bełkotu. Czytelnego, a jakże. Ale dla autora. Only.

Żalu - bo trudno znaleźć piosenkę, której słowa do końca zgadzają się z muzyką. Być może niesymetryczność wierszy była przeszkodą nie do przeskoczenia, może motywów muzycznych, które pojawiły się w głowie, nie dało się dopasować do liczby sylab.
W efekcie - od niektórych wersów (a zwłaszcza akcentowanych fatalnie ostatnich samogłosek) zęby zgrzytają same. Na przykład "zostaNĘ dzisiaj w domu" albo "z metaLU i z papieRU". No koszmar normalnie.

Ale, jak to mówią, do wszystkiego można się przyzwyczaić. I ja się przyzwyczaiłem. Nową płytę Martyny Jakubowicz polubiłem. Czego i Państwu życzę. O!

* Kiedyś, podsumowując okres współpracy z Andrzejem Nowakiem z TSA mówiła, że nie mogła sobie poradzić - ona, nucąca pieśniarka, z metalowym gitarzystą, który w dowolnym momencie mógł odkręcić swojego Marshalla na maxa.

Strona Autora : www.paluszkiewicz.com.pl

{jcomments on}

RCK szykuje teatralny wieczór pełen muzyki, humoru i emocji. 14 grudnia 2025 - „Recepta na Szczęście” to komedia romantyczna z koncertowym brzmieniem, która pokazuje, że miłość potrafi zaskoczyć w każdym wieku.
Miłośnicy muzyki popularnej mają dziś w Rogoźnie wyjątkową okazję – na scenie RCK pojawią się gwiazdy znane z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Czeka Was ponad dwie godziny świetnej zabawy.
Jesienny wieczór, blask świec i muzyka na żywo – czego chcieć więcej? Dziś, 9 listopada 2025 r. o godz. 18:00 na Skarpie przy ul. Kowalskiej w Obornikach zagra zespół Osty.
W kameralnej sali Obornickiego Ośrodka Kultury zabrzmi muzyka pełna emocji. 8 listopada 2025 r. odbędzie się wyjątkowy wieczór Café Cooltura – „Co w duszy gra” z udziałem Dajany Runowskiej, Marcina Kempińskiego oraz duetu Baum – ojca i syna.
Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu, Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy im. Antoniego Małeckiego w Obornikach oraz PAN Biblioteka Kórnicka zapraszają na konferencję pt. „Piotr Wedelicki z Obornik – lekarz królewski i bibliofil doby renesansu”, która odbędzie się dniach 29-30 października 2025 r.
31 października w Rogozińskim Centrum Kultury zabrzmi blues, soul i rock w najlepszym wydaniu. Na scenie wystąpi Joanna Dudkowska Band & Chuc Frazier z koncertem „Dla tych, którzy odeszli” – pełnym emocji wspomnieniem największych muzycznych ikon.
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Oborniki zaprasza na warsztaty tkackie, które odbędą się w ramach projektu „Pradziejowa biblioteka”.