Bogdan Rymanowski odwiedził dziś Oborniki i Rogoźno

W dniu dzisiejszym tj. 26.02.2013r. gościł w Obornikach Bogdan Rymanowski - polski dziennikarz telewizyjny.
Podczas spotkania w Obornickim Ośrodku Kultury publiczność poznała kulisy pracy dziennikarza. Dzisiejszy gość, kiedy rozpoczynał pracę dziennikarza, miał problem ze znalezieniem wzorców dla siebie. W okresie PRL-u mógł w zasadzie liczyć tylko na osobę Bohdana Tomaszewskiego. Nie od razu zajął się w życiu dziennikarstwem i polityką, ponieważ studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Nie miał jednak do tego zawodu przekonania i zapału stąd ostatecznie zależało mu tylko na "papierze".
Do telewizji trafił z radia RMF FM. Prowadząc swój program "Kawa na ławę" zyskał ogromną popularność i rozpoznawalność. Obie przysparzają mu wiele sympatycznych sytuacji. Zdarzają się jednak i takie, które wywołują w nim dyskomfort.
Również bezpośredni kontakt z politykami powoduje, że nawet starając się być niezwykle obiektywnym to jednak gdzieś jakieś jego osobiste sympatie czasem się uwypuklają. Największą radość ma jednak kiedy jedna strona sceny politycznej zarzuca mu stronniczość na korzyść konkurencji a tamta na korzyść tych pierwszych. W swoim programie Bogdan Rymanowski stara się unikać niepotrzebnej reżyserii. Zależy mu na naturalności gości i wywoływanych przez nich sytuacji.
Jak każdy, kto choć trochę bardziej interesuje się polityką, zdaje sobie sprawę z tego, że antagonizmy widziane w telewizorze mają się często nijak do rzeczywistości. Bardzo często poza wizją odbywają się rozmowy na zupełnie innym poziomie i w zupełnie innej atmosferze. Oczywiście są też gorące tematy, nad którymi ostra dyskusja trwa nadal po zejściu z wizji.
Bogdan Rymanowski zdradzał też metody przekonywania do siebie polityków, aby ci korzystali z jego zaproszeń. Zdarzają się tacy, którzy obrażają się na niego i nie chcą przychodzić do studia, ale nawet najtwardsi potrafią zmienić zdanie. Popularność programu, rzetelność dziennikarska powodują, że uczestniczyć w programie chce wielu. Zapraszani jednak są nieliczni. To tylko może dowodzić siły przekazu telewizyjnego.
W drugiej części spotkania poruszano temat książki napisanej przez dzisiejszego gościa. "Ubek" to historia agenta, który donosił na swoich kolegów. W związku z dużą liczbą obowiązków prace nad książką trwały jednak lata. Autor bardzo żałował, że przez swoją opieszałość nie zdołał porozmawiać choćby z Lechem Kaczyńskim i Arkadiuszem Rybickim, którzy zginęli pod Smoleńskiem. M.in. to oni byli ofiarami donosów Janusza Molka. Choć przedstawione sytuacje, wydarzenia i ich ocena wydają się dziennikarzowi realnymi, to jednak co do niektórych faktów Bogdan Rymanowski ma wątpliwości. Niestety niektórych rzeczy nie da się sprawdzić.
Dla starszych osób ta książka to okazja do "powrotu" do czasów komunizmu i spojrzenia z dystansem na tamte wydarzenia. Dla młodego pokolenia to szansa na poznanie czasów, o których niewiele wiedzą, a w których żyli ich rodzice i dziadkowie.
O 19:15 Bogdan Rymanowski miał spotkanie z publicznością w Rogozińskim Centrum Kultury.