O tym, jak z kartonu zrobić aparat
Za nami wyprawa w świat fotografii otworkowej:) artyści z klubu „Świetlica” zaskoczyli nas zdjęciem oszałamiająco piękną panoramą Obornik powstałym we własnoręcznie skonstruowanym aparacie zwanym „camera obscura”. Pomimo nieprzychylnej aury pojawili się chętni do udziału w warsztatach. A Ci których nie było mają czego żałować:)
Co w programie?
Pierwszy raz w dziejach Obornik mieliśmy okazję do obejrzenia wnętrza aparatu w sposób conajmniej niecodzienny. Wszyscy ochotnicy mogli wejść do środka zaciemnionego urządzenia i przekonać się na własnej skórze, jak powstaje obraz. Jednak to tylko jedna z atrakcji:) własnoręczna budowa obscury wprawiła nas w jeszcze większe zdumienie.
Dlaczego?
Potrzebny był tylko karton, taśma i światłoczuły papier i nasz aparat był gotowy do spłodzenia pierwszych fotografii. Po wybraniu odpowiedniego miejsca i ustawieniu nowonarodzonej konstrukcji należało tylko poczekać… Za ciemnię posłużyła nam camera i 3 miski ze specjalnymi płynami, więc po niecałej godzinie trzymaliśmy w dłoniach już gotowe zdjęcia brzegu Warty:)
Po niezapomnianej wizycie w Obornikach prowadzący warsztaty udali się wzdłuż rzeki, by zarażać innych pasją fotografowania niekonwencjonalnego:)
red. OOK