Skip to main content


Jak na PiS mści się łamanie zasad i zwyczajów

| Jan Filip Libicki, fot. Kancelaria Sejmu | Polityka

Tak oto złamane zasady i zwyczaje w przypadku senatora Koguta obracają się dziś przeciwko PiSowi w najmniej oczekiwanych momencie. I bardzo dobrze.

PiS – jak każda partia rewolucyjna – wyznaje zasadę prymatu woli politycznej nad procedurami i zwyczajami. Życie jest jednak przewrotne, bo te zasady po coś są i czemuś służą. A przewrotność życia polega na tym, że złamanie tych procedur i zwyczajów, bardzo często obraca się przeciwko tym, którzy je łamią. Tak jest właśnie teraz.

Od 1989 roku – kiedy powstał odrodzony Senat – zasadą było, że głosowania personalne w Senacie są tajne. Ta zasada trwała przez blisko 30 lat i w tej kadencji została złamana. Dlaczego została złamana? Otóż złamano ją przy sprawie senatora Koguta. Przypomnijmy, że w tej sprawie nie chodziło o to, żeby prokuratura mogła działać. Żeby senator Kogut zrzekł się immunitetu. Nie. On to zrobił i czekał na działania prokuratury. Chodziło o to, żeby Senat zgodził się na to, aby senatora Koguta można było wyprowadzić w kajdankach z sali posiedzeń – oczywiście przy asyście życzliwych PiSowi mediów.

Na to senatorowie się nie zgodzili. Co w związku z tym robią rewolucjoniści? Rewolucjoniści – pod wodzą marszałka Karczewskiego i na rozkaz Jarosława Kaczyńskiego - zmieniają po prostu ten 30-letni zwyczaj, że głosowania personalne w Senacie są jawne. Uznano po prostu,  że dla jednego przypadku należy złamać uświęcone tradycją obyczaje i zasady.

Co to ma wspólnego z obecną sytuacją? Ano bardzo wiele. Oznacza to bowiem, że 12 listopada głosowania nad kandydaturą marszałka Senatu również będą jawne, a w związku z tym radykalnie zmalały szanse aby PiS jakiegoś senatora na swoją stronę przeciągną.

Jako konserwatysta powtarzam jeszcze raz: zasady i procedury po to trwają latami, że ktoś to dobrze przemyślał i wie, że to instytucji służy. Rewolucjoniści – w tym przypadku ci z Nowogrodzkiej – mają za nic procedury i zwyczaje. Uważają że liczy się tylko władza polityczna.

Tak oto złamane zasady i zwyczaje w przypadku senatora Koguta obracają się dziś przeciwko PiSowi w najmniej oczekiwanych momencie. I bardzo dobrze.

 

Prawo.pl: wrócił temat zniesienia dwukadencyjności samorządowców 

Korporacje samorządowe wskazują, że ustawodawca nierówno potraktował wójtów, burmistrzów i prezydentów wprowadzając dwukadencyjność, bo takiego ograniczenia nie zastosował w stosunku do pozostałych dwóch szczebli samorządu terytorialnego, czyli zarządu powiatu i zarządu województwa. Takiego samoo...

Poseł Jakub Rutnicki odwiedził Oborniki

Temat inwestycji przeważał podczas spotkania Posła na Sejm Jakuba Rutnickiego z burmistrzem Tomaszem Szramą.

Poseł Krzysztof Paszyk. Wczoraj. Dziś. Jutro

Krzysztof Paszyk staje przed życiową szansą na zdobycie silnej pozycji w powiecie obornickim. Może tutaj rządzić i dzielić niczym prawdziwy król przez wiele lat.

Dariusz Standerski w rządzie premiera Tuska

Dariusz Standerski z Rożnowa wszedł w skład nowego rządu premiera Donalda Tuska.

Listy wyborcze prawie gotowe. Rogoziński radny trafi do powiatu?

Wybory samorządowe zbliżają się dużymi krokami. Komitety dokonują już tylko kosmetycznych poprawek.

Donald Tusk premierem

Sejm wybrał w poniedziałek 11.12.2023 Donalda Tuska na Prezesa Rady Ministrów. "Za" głosowało 248 posłów, przeciw — 201. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Poseł K. Paszyk: Dlaczego musimy rozliczyć winnych afery Pegasusa?

Obornicki poseł Krzysztof Paszyk jednoznacznie opowiedział się za powołaniem komisji śledczej dotyczącej Pegasusa.