Przejdź do głównej treści

Coraz większa konkurencja na rynku pocztowym (film)

| newseria.pl | Gospodarka

Konsorcjum Polskiej Grupy Pocztowej, InPostu i Ruchu rusza w lutym z testami elektronicznego potwierdzenia odbioru. Testy rozpoczną się w Białymstoku. Usługa ta będzie szczególnie użyteczna przy realizacji dostaw przesyłek z sądów i prokuratur, które od prawie miesiąca realizuje Polska Grupa Pocztowa razem z InPostem i Ruchem.

– Największy projekt, czyli wprowadzenie elektronicznego potwierdzenia odbioru, w Poczcie Polskiej ma być wdrażany w czerwcu 2015 roku. My już w lutym zaczynamy testy w Białymstoku. To pokazuje jak operatorzy prywatni, mimo trudności związanych z otoczką społeczną i medialną, są w stanie jednak realizować swój plan szybko i skutecznie, mam nadzieję, że również przy współpracy z ministerstwem – podkreśla Rafał Brzoska, prezes zarządu Grupy Integer, do której należy InPost.

Do tej pory konsorcjum firm dostarczyło już łącznie ze zwrotami ponad 3,7 mln przesyłek z sądów i prokuratur (czyli 7,1 mln jednostek wraz z ZPO). Jak zaznacza Brzoska, skala reklamacji przy realizacji tego typu przesyłek wynosi zaledwie ułamek promila. PGP wprowadziło też pewne udogodnienia, udostępniając sporo placówek czynnych w weekendy oraz wieczorami.

– Kluczem jest jak najdłuższa dostępność sieci do odbioru przesyłek awizowanych. W tej chwili sieć udostępniona przez nas w 78 proc. czynna jest w soboty i w 10 proc. w niedziele. Poczta Polska udostępnia tylko 18 proc. placówek w sobotę i 2 proc. w niedzielę. Liczba placówek otwartych do późnych godzin wieczornych czterokrotnie przewyższa liczbę placówek Poczty Polskiej – podkreśla Brzoska.

Kontrowersje budzi fakt, że przesyłki często są dostarczane do kiosków czy nawet sklepów spożywczych. Prezes Grupy Integer zapewnia jednak, że wszyscy pracownicy są odpowiednio szkoleni, a szeroka sieć placówek wpływa na większą ich dostępność.

– Mitem jest, że wyłącznie pracownik Poczty Polskiej ma status urzędnika, który może zajmować się korespondencją. Każdy operator pocztowy zarejestrowany w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej ma status operatora, który może zajmować się obsługą korespondencji, również najbardziej wrażliwej. Pracownicy są szkoleni do tego celu również w punktach agencyjnych Ruchu – zapewnia Brzoska.

Według niego Polacy przekonają się do usług PGP dzięki oferowanym im udogodnieniom. Działa już infolinia dla osób niepełnosprawnych, dzięki której osoby te mogą umówić się na indywidualne doręczenie korespondencji. Duże znaczenie ma również liczba placówek. Dwa tygodnie temu spółka zadecydowała o uruchomieniu kolejnych 2,5 tys. placówek. I chociaż Poczta Polska od ponad roku odmawia odpłatnego udostępnienia własnych placówek operatorom prywatnym, niedługo sieć PGP osiągnie 10 tys. placówek, czyli ponad 2000 punktów więcej niż sieć Poczty. Brzoska zapewnia, że nowe placówki znajdą się tam, skąd obecnie napływa najwięcej sygnałów.

Dodaje, że zmiana dostawcy oznacza też ułatwienia dla sądów i prawników. W sądach wdrażany jest już system informatyczny, który przyspieszy obieg korespondencji oraz ułatwi pracę i przygotowanie przesyłek w kancelariach sądów. Grupa Integer chce również jak najszybciej podjąć rozmowy z okręgowymi izbami radców prawnych i Naczelną Radą Adwokacką o wdrożeniu oprogramowania, które pozwoli śledzić przesyłki. Po jego instalacji pełnomocnicy będą mogli łatwo sprawdzić, czy przesyłka została nadana i kiedy mogą się jej spodziewać. Nie będą konieczne telefony do kancelarii i skomplikowane procedury.

Dwuletni kontrakt na dostarczanie listów z sądów i prokuratur jest warty nawet 500 mln zł. W jego trakcie PGP ma dostarczyć ok. 100 mln przesyłek, czyli ponad 4 mln miesięcznie.

– Poczta Polska odgrywa ważną rolę w systemie bezpieczeństwa państwa – podkreślił podczas trwającego Europejskiego Forum Nowych Idei prezes spółki Sebastian Mikosz. Chodzi o zapewnienie ciągłości obiegu gospodarczego, czyli obiegu gotówki, w sytuacjach kryzysowych, ale także o wsparcie logistyczne…
Już 63% Polaków potwierdza, że zdarza im się marnować żywność. Jedzenie, które każdego roku marnuje się w Polsce mogłoby wyżywić średniej wielkości miasto przez cały rok. Najczęściej do kosza trafia pieczywo (55%), owoce (46%) i warzywa (44%). Głównym powodem jest przekroczenie terminu przydatności…
Zgodnie z informacjami Banku Danych Lokalnych GUS w Polsce w 2022 roku w zasobach gminnych było 72 885 niezamieszkałych mieszkań, a zgodnie z ostatnim Narodowym Spisem Powszechnym – 1,8 mln. Zdaniem ekspertów w statystykach nie jest uwzględnionych wiele pustostanów należących do osób fizycznych. Pr…
Globalny kryzys zaufania do instytucji międzynarodowych narasta wraz ze zmianą porządku geopolitycznego. W czasie pandemii oraz wojny w Ukrainie i Gazie stało się widoczne, że Zachód i świat niezachodni zupełnie inaczej postrzegają wyzwania i rolę organizacji takich jak ONZ czy WHO.
Pracownicy coraz częściej oczekują wsparcia od pracodawców w pokrywaniu kosztów podróży. To m.in. dopłaty do paliwa, biletów komunikacji miejskiej czy usług przewozowych. Dziś benefity mobilnościowe oferuje 9 proc. firm – wynika z badania Bolt Business. Raport wskazuje, że ponad połowa Polaków doje…
W kwietniu 2025 r. w gospodarce narodowej pracowało 15,1 mln osób – podaje GUS. To niemal tyle samo, co rok wcześniej. W liczbach kryje się jednak opowieść o starzejącym się rynku pracy i zmianach w poszczególnych branżach.
Każdy Europejczyk wytwarza średnio w ciągu roku 132 kg odpadów żywnościowych i 12 kg odzieżowych i obuwniczych – wskazują dane KE. W walce z rosnącą ilością odpadów w tych kategoriach mają pomóc nowe regulacje, które we wrześniu przyjął Parlament Europejski. Wyznaczają one cele ograniczenia marnowa…