W wyniku pożaru w Karolewie spłonęło ok. 80 hektarów pola ze zbożem i słomą.
Zgłoszenie o palacym się zbozu wpłynęło w niedzielę 22 lipca ok. godz. 16:00. Pierwsi strażacy natychmiast przekazali informację do dyżurnego KP PSP w Obornikach o wsparciu ich większą ilością wozów bojowych. Niesprzyjający wiatra pomagał szybko rozprzestrzeniać się ogniowi. Prawie 20 zastępów strażaków ostatecznie zapanowało nad żywiołem. Pomocne w tym były działania rolników z pługami, ale i też kukurydza. Udało się uratować 70 hektarów ze zbożem.
We wtorek 24 lipca udało nam się porozmawiać z druhem Sebastianem Rabschem z OSP Rogoźno. Oprócz krótkiej relacji ze zdarzenia przekazał też kilka bardzo ważnych uwag dla każdego z nas. Warto obejrzeć ten wywiad.
Oborniccy kryminalni zatrzymali 45-letnią kobietę podejrzaną o liczne oszustwa. Wysoko oprocentowane lokaty, wycieczki zagraniczne, loterie – tak wyglądała przykrywka dla dobrze zaplanowanego oszustwa. Straty pokrzywdzonych mogą sięgać nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Grozi jej teraz do 8 la…
