Lip 6, 2011
No tak, trudno. Trudno się przyczepić
Muzyka to jedno. Co najmniej przyzwoita, częściej ciekawa, czasami znakomita (jak w przypadku Nutini'ego), a w jednym przypadku kosmiczna, o jakości i dla innych nieosiągalnej (Prince). W końcu dla muzyki przyjeżdża się na takie imprezy. Była okej. Ale okej było również sporo innych elementów imprezy.