Opóźnienia w pracach w Bogdanowie (foto)
O miesiąc wydłuży się czas realizacji iwnestycji na bogdanowskim osiedlu. Drogi miały być gotowe 28. lipca br.
Umowa na budowę dróg na tzw. działkach w Bogdanowie została podpisana między Gminą Oborniki i firmą DANKAR z Nienawiszcza 18. kwietnia. Od tego dnia wykonawca miał 100 dni na wykonanie zadania. Niestety nie wywiązał się z umowy. W międzyczasie wystąpił do inwestora, czyli gminy Oborniki, o wydłużenie terminu realizacji umowy o 30 dni. Wg tego wniosku drogi na osiedlu mają być gotowe do odbioru 28. sierpnia.
Wykonawca nie będzie dobrze zapamiętany przez mieszkańców Bogdanowa. Przez długi czas pracownicy firmy spędzali większość 8-godzinnego czasu pracy w samochodzie firmowym. Nie mogło więc dziwić, że postęp na budowie był znikomy. Dopiero w ostatnich tygodniach to uległo zmianie. Wykonawca jednak próbuje wprowadzać oszczędności i nie stosuje się do specyfikacji projektu. Na szczęście mieszkańcy są czujni i starają się reagować na niewłaściwe działania pracowników firmy ANMAK, która jest podwykonawcą.
Ponieważ umowa przewidywała oddanie placu budowy 28. lipca od tego dnia naliczane są odsetki karne. Za każdy dzień zwłoki wynoszą one 0,2% wartości umowy brutto.
Inwestycja w Bogdanowie realizowana jest dzięki działaniu Stowarzyszenie Bogdanowo - Zawsze Aktywni. Przez kilka lat mieszkańcy tej części wsi byli zapewniani przez sołtysa o podejmowanych przez niego krokach. Jak się okazało drogi na "działkach" nie były ujęte nawet w wieloletnim planie finansowym! Dopiero inicjatywa Stowarzyszenia doprowadziła do wpisania dróg do planowanych inwestycji i do realizacji zadania.
Samego Majkowskiego należy zapytać czy potrafi teraz spojrzeć choćby w lustro. Jeszcze niedawno naśmiewał się z burmistrza Szramy. Uważał, że tyle co włodarz Gminy Oborniki naobieca nie jest nikt w stanie zrobić. Tymczasem w ostatnim czasie w Bogdanowie zrealizowano więcej niż kiedykolwiek. Powstała droga przy Barze, a kończona jest inwestycja na osiedlu, w którą sołtys a zarazem radny nie wierzył. Teraz może to zobaczyć na własne oczy.