Skip to main content


Polacy na krótko odpoczną od drożyzny. Przed świętami sytuacja może zacząć się odwracać

| mondaynews.pl | Gospodarka

Zdaniem ekspertów, ceny w sklepach w I kwartale br. nadal będą rosły, choć prawdopodobnie wolniej w ujęciu rocznym i raczej jednocyfrowo.

- Ceny w sklepach nadal będą rosły w ujęciu rocznym, choć przynajmniej na razie wciąż dość wolno.
- Na razie bez wysokich wzrostów cen, ale po drugim kwartale możliwa zmiana. I to na gorsze.
- Początek roku w sklepach zapowiada się stabilnie. Jednak przed świętami sytuacja może zacząć się odwracać.
- Pierwszy kwartał w sklepach będzie dość stabilny. Kolejne miesiące mogą skomplikować sytuację.
- Polacy trochę odpoczną od drożyzny. Jednak nie na długo. Przed świętami sytuacja może zacząć się odwracać.
- Polacy na krótko odpoczną od sklepowej drożyzny. Przed świętami sytuacja może zacząć się odwracać.
- Polacy trochę odpoczną od drożyzny. Pierwszy kwartał br. ma być stabilny. Jednak to koniec dobrych informacji.

Zdaniem ekspertów, ceny w sklepach w I kwartale br. nadal będą rosły, choć prawdopodobnie wolniej w ujęciu rocznym i raczej jednocyfrowo. W tym czasie w górę najbardziej mogą pójść ceny dodatków spożywczych, pieczywa, mięsa, nabiału oraz chemii gospodarczej. Z kolei potanieć mogą art. tłuszczowe. Według części ekonomistów, w kolejnych kwartałach wzrost cen w sklepach znowu przyspieszy. Taki scenariusz może zacząć się realizować już w marcu, tuż przed Wielkanocą. Obecnie retailerom doskwiera wzrost płacy minimalnej i coraz mocniej odczuwają wysokie ceny surowców oraz nośników energii. A te obciążenia najprawdopodobniej przerzucą na konsumentów.
Choć drożyzna powinna stopniowo konsumentom odpuszczać, to przynamniej na razie nie ma co liczyć na spadki cen w sklepach. Możliwe jest to jedynie w przypadku niektórych kategorii produktów, jak choćby olei, które wcześniej drożały w rekordowym tempie. Ogółem ceny będą nadal rosły, chociaż raczej jednocyfrowo.
– Na poziom cen przede wszystkim będzie miał wpływ wzrost płacy minimalnej. Kolejnym czynnikiem będą znaczące podwyżki cen energii, które cały czas mają wpływ na strukturę kosztów przedsiębiorstw – mówi dr Anna Semmerling z WSB Merito. – Z kolei do czynników zewnętrznych należy zaliczyć chociażby zmienną pogodową, która – jak pokazał poprzedni rok – może mocno wpływać na ceny warzyw czy owoców, ale nie tylko. Nie należy również zapomnieć o wzroście stawki podatku akcyzowego, co będzie miało bezpośredni wpływ na wzrost ceny papierosów, tytoniu oraz alkoholu – dodaje ekspertka. 
Mimo wszystko znawcy tematu podkreślają, że w pierwszym kwartale 2024 roku ceny w sieciach handlowych nie powinny znacząco rosnąć. Wiele sklepów kontynuuje również strategię ukierunkowaną na promocje cenowe najbardziej wrażliwych produktów, jak olej czy masło. Prognozowany poziom inflacji na rok 2024 waha się w granicach od 5 do 6,5%, co pokazuje, że wzrost cen nadal będzie zauważalny, choć zdecydowanie już nie w takim stopniu, jak w poprzednich dwóch latach.
– Dzięki temu Polacy mają możliwość dokonania zakupów wybranych produktów w cenach nawet sprzed okresu inflacji – mówi dr Semmerling. – Nie oznacza to jednak, że ceny w sklepach będą stabilne. Zgodnie z prognozami, nadal będzie drożeć pieczywo, mięso oraz nabiał, a sezonowo również wzrosną ceny warzyw i owoców. Co istotne, w 2024 roku ceny nie będą już tak drastycznie zaskakiwać Polaków, będziemy raczej powoli dążyć w kierunku stabilności – dodaje ekspertka z WSB Merito. 
Z kolei inni eksperci podkreślają, że przewidywane są również istotne wzrosty cen cukru, a tym samym słodyczy i wszystkich artykułów, do produkcji których jest on wykorzystywany. – Ogólnie rzecz biorąc, zakładać należy wyższy wzrost cen również w kategoriach, w których produkcja mocno uzależniona jest od cen energii i paliw – mówi dr Robert Orpych z WSB Merito. – Poziom cen w roku 2024 zależeć będzie w znacznym stopniu od dalszych decyzji co do zerowej stawki podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe. Znaczenie będą mieć też programy osłonowe chroniące przed wzrostem cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła – dodaje dr Orpych. 
Do tego jak wyjaśnia dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito, w pierwszym kwartale 2024 roku powinniśmy odnotować stabilizację poziomu cen w sklepach detalicznych, rozumianą jako umiarkowany, kilkuprocentowy wzrost w porównaniu do poprzedniego roku. Będzie to dla konsumentów miła odmiana po zeszłorocznych, dwucyfrowych skokach cenowych w wielu kategoriach produktów. 
– Istnieje ryzyko wzrostu cen o kilka procent w kategoriach artykułów, przy produkcji których zużywane są duże ilości energii elektrycznej, np. pieczywo czy wędliny – dodaje dr Kopyściański. I podkreśla, że są też pozytywne informacje. Rzepak, główny surowiec potrzebny do produkcji oleju, wykazuje tendencję spadkową, która może w kolejnych miesiącach się utrzymać. 
Jednak to tylko część obrazu sytuacji. Według ekonomisty Piotra Kuczyńskiego, analityka z DI Xelion, na przełomie drugiego i trzeciego kwartału wzrost cen może bowiem znowu przyspieszyć. Główne czynniki, jakie mogą mieć wpływ na spodziewane wówczas podwyżki, to malejąca baza z roku poprzedniego (inflacja wtedy szybko malała) oraz rosnące ceny ropy (ożywienie w Chinach) i kurs złotego. – Na razie zapowiada się, że raczej powinien być silny, ale to się może zmienić, jeżeli dolar będzie zyskiwał na wartości – wyjaśnia ekspert.
Dodatkowo dochodzi efekt świąt wielkanocnych, wypadających na przełomie marca i kwietnia, które jak co roku podbijają ceny w kilku kategoriach, na co zwraca uwagę Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista. W efekcie wówczas obraz sytuacji na rynku może się zmienić, co może zwiastować zmianę kształtowania się wzrostów cen. 
– W mojej ocenie, w I kwartale br. najbardziej pójdą w górę przede wszystkim dodatki spożywcze, czyli majonezy, ketchupy i musztardy. Przewiduję, że będzie to też dotyczyło pieczywa, mięsa, nabiału. Podobnie może to wyglądać w przypadku chemii gospodarczej oraz warzyw i tłuszczów zwierzęcych – twierdzi Robert Biegaj. 
Część ekspertów podkreśla, że na ceny wpłynie prawdopodobnie przynajmniej częściowe odmrożenie cen energii w drugiej połowie roku 2024. Wskazywane są też trudne do przewidzenia na ten moment poziomy tegorocznych zbiorów zbóż, owoców i warzyw.


/ Ww. materiał  jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji. Styczeń 2024 r.
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Rynek mieszkań w Polsce

Rozwój rynku mieszkaniowego w Polsce jest zjawiskiem dynamicznym, podlegającym licznym zmianom i wpływom zarówno zewnętrznym, jak i wewnętrznym.

Polska jest czempionem w wykorzystywaniu funduszy unijnych

1 maja Polska obchodzi okrągłą, 20. rocznicę członkostwa w Unii Europejskiej. Przez ten czas była największym beneficjentem unijnych środków – od 2004 roku otrzymała z unijnego budżetu aż 161,6 mld euro netto, ale też liderem w ich wdrażaniu i wykorzystywaniu. Za tym poszły błyskawiczny rozwój go...

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej.

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem e...

Różne pokolenia na rynku pracy - czym różni się każde z nich?

Czy wiesz, że aktualnie na rynku pracy spotykają się aż cztery różne pokolenia? Każde z nich ma nieco inne oczekiwania i nieco inaczej podchodzi do swoich obowiązków. Poznaj ich mocne strony i sprawdź, co jest priorytetem dla przedstawicieli poszczególnych grup!

Czekolada może się stać towarem luksusowym

Błyskawicznie rosnące w tym roku ceny kakao na globalnym rynku przyciągają uwagę już nie tylko inwestorów, ale i mediów skierowanych do szerokiego grona odbiorców. Przyczyną dynamicznego wzrostu cen są niesprzyjające warunki pogodowe w Afryce Zachodniej, której kraje są głównymi dostawcami kakao ...

Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac

Trzynaście miesięcy temu ceny rosły w tempie niemal 20 proc. rok do roku, obecnie spadły poniżej 2 proc. Ekonomiści są jednak zgodni, że w kolejnych miesiącach znowu znajdzie się powyżej celu inflacyjnego. W niewielkim stopniu wpłynie na to przywrócenie od kwietnia 5-proc. VAT-u na żywność, natom...