Przemysłowy zbiór stał się główna przyczyną wprowadzenia ochrony konwalii majowej. Obecnie większym zagrożeniem jest bezmyślny zbiór do “wazonika”.
Połowa maja i jak przystało na ta porę roku w lasach rozkwitła konwalia majowa. Według legendy konwalia majowa powstała z łez Ewy wygnanej z raju, a jej ludowa nazwa to lanuszka. Te piękne leśne kwiatki dawniej traktowano jako znak pomyślności, szczęścia i młodości.
Być może z tego powodu wiele osób chcąc sobie poprawić samopoczucie zrywa, czasami nawet łanowo je w naszych lasach. Przykrym widokiem jest gdy widzi się osoby dorosłe wychodzące z lasu, gdzie pani idzie z bukietem pięknych konwalii, które zapewne z rycerskim poświęceniem zerwał jej partner, a tym samym zniszczył łany konwalii i złamał prawo. Zrywanie konwalii majowej jest po prostu w złym guście!
Konwalia majowa jak większość roślin leczniczych jest objęta częściową ochrona prawną a co za tym idzie jej zbiór, nabywanie i oferowanie do sprzedaży bez zgody wojewody jest działaniem nielegalnym i podlega karze aresztu lub grzywny. Te przepisy łatwo złamać, ponieważ aby nałożyć karę trzeba jednoznacznie udowodnić, gdzie nastąpił zbiór. Dlatego apelujemy do Pań, aby nie przyjmowały od swoich adoratorów takich dowodów uwielbienia.
Dodatkowo dobrze pamiętać, że konwalia należy do roślin trujących, trująca jest również woda, w której zostawimy konawalię.